II liga - Wrocławskie nastolatki gromią Ekonoma

W meczu rozgrywek II ligi zespół MKS MOS Betard Ślęza Wrocław wygrał z Ekonomem Legnica 89:51

Weronika Hipp, Kornelia Szeremeta, Agata Szmyrka, Magdalena Obrocka, Justyna Ilczyszyn, Wiktoria Kazimierowicz, Maja Nizioł to zawodniczki, które nie były bohaterkami dzisiejszego spotkania. Nie były bo być nie mogły, bowiem z różnych powodów trener Romuald Krauze nie mógł brać ich pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz z Ekonomem. Jak ważne i znaczące są to postacie zespołu juniorek MOS Ślęzy, zdaje sobie sprawę każdy, kto obserwuje poczynania tej drużyny. Praktycznie, z tych nieobecnych dziś dziewczyn można by stworzyć drugi zespół, który z powodzeniem mógłby rywalizować w rozgrywkach ligowych. Te duże problemy kadrowe sprawiły, że w ten weekend Alicja Rogozińska, Anna Tas i Aleksandra Strzelczyk rozegrały aż trzy mecze. W sobotni poranek w lidze kadetek, po południu w Jeleniej Górze w lidze juniorek i w niedzielę w dorosłej II lidze. Najważniejsze, że udało im się to znakomicie, bo każde z tych spotkań zakończyło się zwycięstwem. Brak jednych jest też szansą dla drugich. Dziś taką szansę dostała Daria Radziszewska, która zadebiutowała w rozgrywkach dorosłego basketu.

Teoretycznie MOS Ślęza była faworytem meczu z Ekonomem, ale skala absencji w zespole mogła powodować nasze lekkie obawy. Szybko one zostały jednak rozwiane. Pierwsza kwarta była popisem gry młodych wrocławianek i ustawiła to spotkanie. Dziewczyny grały w znakomitym tempie, były skuteczne zarówno w ataku jak i w defensywie, przechwytywały mnóstwo piłek i sprawiły, że doświadczone koszykarki Ekonoma były kompletnie zdezorientowane. Po 10 minutach wrocławianki gromiły zespół gości już 30:9. Wiedzieliśmy, że nie sposób będzie wytrzymać takiego tempa przez całe spotkanie, mimo, że trener Krauze często rotował składem. I rzeczywiście w II kwarcie gra się wyrównała i był to jedyny okres meczu, kiedy to legniczanki mogły dotrzymać kroku gospodyniom. Po przerwie wszystko wróciło do normy, czyli do systematycznego powiększania przewagi MOS Ślęzy, która urosła ostatecznie do rozmiarów aż 38 pkt.

Dziewczyny zagrały dziś bardzo dobry mecz. Każda z nich zdobyła punkty i każda z nich wniosła swój udział do końcowego triumfu. W zasadzie każda też zasługuje na pochwałę, ale nie można przejść obojętnie obok tego co zaprezentowała w tym meczu Alicja Rogozińska. Ta czternastolatka bawiła się dziś grą w koszykówkę i widać było jaką jej ta zabawa sprawia przyjemność. Ala była skuteczna i pod koszem i przy rzutach z dystansu (4 trafienia za 3 pkt). Jej spryt sprawiał, że często przechwytywała piłki, a rywalki tylko bezradnie mogły przyglądać się jej poczynaniom. A najlepszym udokumentowaniem jej znakomitego meczu był celny rzut z prawie połowy boiska w ostatniej sekundzie III kwarty.

Juniorki MOS Betard  Ślęzy odniosły trzecie z rzędu zwycięstwo w II lidze i powoli przesuwają się w górę tabeli. Za tydzień jadą do Polkowic, gdzie poprzeczka w meczu z miejscowym MKS-em będzie podniesiona już wyżej, co nie oznacza wcale, że nie są w stanie sprawić nam kolejnej miłej niespodzianki.

MKS MOS BETARD ŚLĘZA WROCŁAW - EKOMOM LEGNICA  89:61 (30:9, 16:16, 21:13, 22:13)

MOS Ślęza - Rogozińska 27 (4), Ryng 16, Ulążka 11 (2), Wypustek 10, Lemańska 10, Rusinek 4, Radziszewska 3, Strzelczyk 3, Nawrocka 3, Tas 2.

Dariusz Parossa

Partnerzy

Sponsorzy

Hurtownia elektryczna | TIM SA